W dniach od 1. do 8. sierpnia Liceum Ogólnokształcące im. Bohaterów Spod Siekierek w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Chojnie wzięło udział w projekcie poświęconym globalnemu ociepleniu, zrzeszającym młodych europejczyków. Spotkanie odbyło się w ramach programu „Młodzież w działaniu” i było finansowane ze środków Unii Europejskiej. Partnerzy projektu pochodzą z miast należących do stowarzyszenia „Douzelage”. Do szwedzkiego miasta Oxelosund wybrało się czworo uczniów naszej szkoły wraz z opiekunem Panią Gabrielą Kafar.
Przygodę rozpoczęliśmy wylotem z Berlina. Gdy dotarliśmy na miejsce, chłodniejszy klimat od razu dał o sobie znać. Choć słońce i temperatura nas nie rozpieszczały, atmosfera spotkania umilała nam pracę nad projektem.
Podczas pierwszego dnia spotkania organizatorzy zaproponowali nam zabawy integracyjne, które miały na celu przełamanie pierwszych lodów i bariery językowej.
Następnego dnia wraz z innymi uczestnikami obejrzeliśmy film "An Inconvenient Truth" Ala Gore'a , który uświadomił nam, że globalne ocieplenie jest poważnym problemem, a jego skutki mogą być katastrofalne. Zaczęliśmy więc ciężką i wytrwałą pracę w grupach, próbując zapobiec temu czarnemu scenariuszowi i ćwiczyliśmy umiejętność posługiwania się językiem angielskim w praktyce.
W niedzielę udaliśmy się na karnawał do miejscowości Nykoping, gdzie podziwialiśmy wspaniałe pokazy tańca etnicznego jak samba czy taniec boloński.
Kolejnego dnia zwiedzaliśmy mokradła oraz bunkry zbudowane w okresie wojny zimowej. Na wszystkie te przyjemności mogliśmy sobie pozwolić dopiero po kilkugodzinnej pracy nad projektem.
Wtorek rozpoczął się bardzo sympatycznie, ponieważ bawiliśmy się w centrum Boda Borg - w miejscu, gdzie trzeba ruszyć szarymi komórkami, aby rozwiązać bardzo trudne, lecz przynoszące satysfakcję zagadki. Wieczorem ulokowaliśmy się na polu namiotowym, jednak potworna ulewa i silny wiatr spowodowały, że większość osób powróciła do hotelu, a w lesie pozostali tylko najwytrwalsi.
W środę bardzo intensywnie pracowaliśmy nad projektem. Nagrodą były kajaki, na które nie wszyscy się odważyli. Ci jednak, którzy wykazali się odwagą, zyskali niezwykłe wspomnienia i wiele miłych wrażeń.
Czwartek był dniem, na który wszyscy czekali z niecierpliwością – wycieczka do Sztokholmu. Zwiedziliśmy Muzeum Wazów, w którym spoczywa siedemnastowieczny wrak statku. Oprócz okrętu mogliśmy znaleźć tam wiele ciekawych informacji, nawet w języku polskim. W Muzeum Natury obejrzeliśmy trójwymiarowy film o morskich potworach. Zaraz po obiedzie zaprowadzono nas na prom, którym dotarliśmy na Stare Miasto, które zadziwiło nas swoim urokiem i wyjątkową architekturą.
Ostatnim dniem spędzonym w Oxelosund był piątek, kiedy to definitywnie zakończyliśmy nasz projekt oraz doszliśmy do wspólnych wniosków. Wszystkim nam szkoda było wyjeżdżać, ale odczuwaliśmy tęsknotę za domem. Wieczorem zostaliśmy odwiezieni na lotnisko, czekając na kolejne etapy podróży. Po ciężkim i pracowitym tygodniu marzyliśmy o głębokim śnie.