Członkowie Szkolnego Klubu Wolontariusza pomagali przy organizacji pokazu przedstawienia pt. "Historia Tarzana" wystawianego przez Środowiskowy Dom Samopomocy w Chojnie
27 października 2010 r. Środowiskowy Dom Samopomocy w Chojnie zaprezentował niezwykłe przedstawienie integracyjne pt. "Historia Tarzana" w wykonaniu uczestników ŚDS i przedszkolaków z Miejskiego Przedszkola w Centrum Kultury w Chojnie.
Uczniowie ze Szkolnego Klubu Wolontariusza działający przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1
w Chojnie
W czasie spotkania w sali widowiskowej można było obejrzeć galerię zdjęć oraz kupić na kiermaszu prace wykonane przez podopiecznych ŚDS. Wolontariusze ze Szkolnego Klubu Wolontariusza działającego przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Chojnie prężnie uwijali się na stoisku kiermaszowym. Uczennice zachęcały do zakupu przepięknych i bardzo oryginalnych rzeźb, obrazów i wytworów sztuki użytkowej. Prace wykonane przez uczestników ŚDS były tak bajecznie kolorowe, że przyciągały uwagę wszystkich przybyłych na przedstawienie gości. Wolontariuszki z pełnym zaangażowaniem dzielnie i z uśmiechem na twarzy sprzedały i zapakowały prawie wszystkie rzeczy przeznaczone na kiermasz.
Uczniowie ze Szkolnego Klubu Wolontariusza działający przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1
w Chojnie
Dla wszystkich gości po przedstawieniu został również przygotowany słodki poczęstunek. Wolontariuszki ze Szkolnego Klubu Wolontariusza przygotowywały kawę, herbatę i wszelkie słodkości dla wszystkich gości a było ich naprawdę wielu…
Burmistrz Gminy Chojna p. A. Fedorowicz wraz z małżonką, wolontariusze oraz kierownik ŚDS
p. M. Korzeniec (piewsza od lewej)
Było to niezwykłe doświadczenie dla wolontariuszy i ich opiekunów. Po wzruszającym przedstawieniu pełnym emocji nastąpiła pełna mobilizacja sił wolontariuszek z naszej szkoły. Zarówno w sprzedaży kiermaszowej jak i w rozdawaniu poczęstunku dla aktorów, dzieci i gości, każdy z nas zaangażował się z radością w sercu. A wszystko po to, by podarować cząstkę wzruszeń na resztę wieczoru choć myślę, że pozostała na dłużej…
|