BAL STUDNIÓWKOWY
KLAS TECHNIKUM - 2013
26 stycznia, a dokładnie w nocy z 26 na 27 stycznia, na sto dni przed egzaminem maturalnym, uczniowie technikum naszej szkoły bawili się – tradycyjnie – w sali widowiskowej w Centrum Kultury w Chojnie, na corocznej studniówce.
Taka noc zdarza się tylko raz w życiu. Noc wypełniona tańcem, wspaniałą zabawą, obecnością osób, z którymi spędza się dużo czasu w szkole; noc, która ma być ostatnim szaleństwem przed maturą.
Uczniowie klas IV technikum, przy nieocenionej pomocy rodziców, zmienili salę widowiskową w Centrum Kultury na salę balową. Całość prezentowała się znakomicie.
Tradycją jest rozpoczęcie studniówki staropolskim tańcem Polonezem.
W podniosłą atmosferę tego dostojnego tańca wprowadziły wszystkich słowa Adama Mickiewicza: "(...) Podkomorzy rusza i z lekka zarzuciwszy wyloty kontusza, i wąsa podkręcając, podał rękę Zosi i skłoniwszy się grzecznie w pierwszą parę prosi(...)".
Następnie głos zabrała Pani wicedyrektor Małgorzata Limanówka, która oficjalnie dokonała otwarcia Balu Studniówkowego 2013.
Po przemówieniach nadszedł czas na niezwykły moment: prowadzący studniówkę podziękowali w imieniu wszystkich klas czwartych dyrekcji, wychowawcom oraz wszystkim nauczycielom słowami: „W szkolnej rzeczywistości w trudach pracy i radościach sukcesów, towarzyszyliście nam zawsze Wy – drodzy nauczyciele. Dziękujemy”.
Część oficjalną balu studniówkowego zakończył „walc profesorski”.
Następnie wszyscy zebrani uzupełnili swoje siły witalne podczas posiłku. Jak się później okazało, było to wręcz konieczne, bo zabawa dopiero się zaczynała. Przy muzyce serwowanej na żywo goście bawili się do samego rana.
Atrakcją wieczoru był także program artystyczny przygotowany przez uczniów. Szkolna rzeczywistość nigdy nie była nudna. Uczniowie zaprezentowali wspaniałe przedstawienia, klasa IV TG - parodię szkolnych sytuacji widzianych oczami uczniów, natomiast klasa IV TH/B – teleturniej.
W końcu wybiła północ. Wtedy też wszyscy zebrani zostali uraczeni tradycyjnym tortem.
Atmosfera studniówki była wyjątkowa i z pewnością wspomnienia uczestników pozostaną na długo w pamięci. Na tę jedną noc wszyscy zapomnieli o troskach związanych ze zbliżającymi się nieuchronnie egzaminami, oddając się całkowicie beztroskiej zabawie do białego rana.
Pani Dyrektor zwykła mawiać: "Jaka studniówka, taka matura". Jeżeli to powiedzenie ma choć ziarnko prawdy, to uczniowie klas IV mają "magiczne 30%" w kieszeni.
Karolina Mazurek
kl. IV TI
|